MEN zaproponowało nowy system wynagradzania Nauczycieli
27 marca 2019
MEN zaproponowało nowy system wynagradzania Nauczycieli
(ma obowiązywać od 01.01.2018 r.)
- W MEN działa Zespół ds. wynagrodzeń Nauczycieli, w skład, którego wchodzą:- przedstawiciele związków zawodowych, w tym ZNPMinister Edukacji Narodowej zapoznała w/w Zespół z założeniami nowego Systemu, i tak:
- – Samorządowcy
- – pracownicy MEN
- Ministerstwo nadal chce finansować szkoły z subwencji (a nie dotacji, jak chce ZNP), tzn. chce pokryć koszty nauczycielskich wynagrodzeń, ale tylko tych „z ramówki”.
Poza subwencją pozostaliby: psycholodzy, pedagodzy, logopedzi, Nauczyciele bibliotek, wychowawcy świetlic. Wynagrodzenia tej grupy Nauczycieli zależałyby od zasobności samorządu.
ZNP nie bez powodu, obawia się, że jest to próba „wyjęcia” tej grupy Nauczycieli z Karty Nauczyciela.
- MEN proponuje likwidację pojęcia „średnie roczne wynagrodzenie” związane z tzw. kwotą bazową.
- To, czy Nauczyciele osiągają, średnie roczne wynagrodzenie zależy od wynegocjowanego i uzgodnionego z Samorządem przez związki zawodowe Regulaminu Wynagradzania czyli wysokości dodatków motywacyjnych, za wychowawstwo, za opiekę nad stażem, % za pracę trudną, funkcyjnych itd.
- Państwo, chce wziąć odpowiedzialność wyłącznie za wynagrodzenie zasadnicze.
- Jest pomysł, aby dodatek motywacyjny zastąpić premią wypłacaną „z dołu” – 1 raz na pół roku. Wysokość premii zależałaby od samorządu, a przyznawałby ją dyrektor wg własnych kryteriów.
- Nauczyciele mieliby otrzymywać wynagrodzenie „z dołu” – a to oznacza 1 m-c bez poborów! – ale budżet zarobiłby 3,5 mld zł..
- Jest też pomysł zmniejszenia, a nawet eliminacji dodatków socjalnych, np.: „świadczenie urlopowe – Karta Nauczyciela”, ZFŚS, dodatku na zagospodarowanie.
Pomyślmy dlaczego tak? – a no dlatego, że „Ktoś” postanowił zaoszczędzić na nas grube pieniądze.
Uwaga! MEN postanowił przeprowadzić zmianę (jaką?) w ekspresowym tempie!
Opracowała
Prezes Zofia Idzikowska